BIURWOKRACJA


15 listopada 2011. Polska solidarna
W trosce o "jakość i bezpieczeństwo" państwo wyklucza coraz to nowych "wykluczonych"..


28 czerwca 2011. Krajowa Rada.
Po cichutku i bez rozgłosu rosną zatrważające zastępy wszelakich Krajowych Rad do Spraw Czegośtam.


17 czerwca 2011. Mydlenie oczu.
Pod pozorem dbałości o czystość naszego otoczenia biurwokraci planują wprowadzenie kolejnego podatku (śmieciowego).


13 czerwca 2011. Hodowla bydła.
Każdy hodowca doskonale wie, że wydajna produkcja wymaga sprawnego katalogowania, grupowania, statystyki oraz troskliwej opieki.


9 czerwca 2011. Stop homofobii.
Zawodowi obrońcy wszelakich (rzekomo) uciśnionych wypierdzieli projekt ustawy o związkach partnerskich.


11 maja 2011. Żreć, żreć, żreć.
Liberalne mnożenie etatów.


26 kwietnia 2011. Kloaczna mafia.
Dość awarii systemu sanitarnego. Lud pragnie uporządkowania gospodarki ściekowej!


21 kwietnia 2011. Wyzyskiwacze.
Powstał patologiczny system współczesnych wyzyskiwaczy, ubranych w piórka "społecznie pożytecznych".


20 kwietnia 2011. Kary pozorowane.
Urząd Transportu Kolejowego (tak, jest taka poczwara, ma swój budżet i... stronę internetową) nałożył milion złotych kary na przewoźników kolejowych.


19 kwietnia 2011. Idzie nowe?
Urzędniczy apetyt na regulowanie każdej dziedziny naszego życia niesie katastrofalne skutki społeczne i gospodarcze. Niedawno zabrali się za przewóz osób, wysyłając kilka tysięcy ludzi na bezrobocie.


18 kwietnia 2011. Nasz przewodniczący!
Pod błyskotliwym przewodnictwem Jerzego Buzka rozkwita europejska demokracja, sprawiedliwość oraz wolność słowa.


14 kwietnia 2011. Po pierwsze: szkodzić.
Największą ceną raka przerośniętej biurokracji nie są koszta jej utrzymania.


12 kwietnia 2011. Rodzina na swoim.
Czyli dlaczego mieszkamy najgorzej w Unii Europejskiej.


Wolność albo śmierć!