czwartek, 2 lutego 2012

Bojkot EURO2012

Propagandowa szopka, zwana mistrzostwami Ełropy w kuli nożnej jest wzorcowym przykładem praktycznej realizacji powszechnego modelu biznesowego, w którym zyski są prywatne, a koszta społeczne.


"Mamy Ełro, mamy Ełro!" Cieszyli się "wszyscy". Co prawda "wszyscy" to nie byli wszyscy. Z pewnością radowały się hordy aparatczyków i powiązanych z nimi "przedsiębiorców", widzących oczmi wyobraźni setki przetargów do ustawienia.


Tysiące niepotrzebnych i przepłaconych inwestycji. Rozdęte budżety dziesiątek spółek powstałych do obsługi obsługujących EURO2012. Musiało wśród uszczęśliwionych być również trochę zwykłych głąbów (świadczy o tym liczba chętnych na wolonturiaszy-niewolników Platiniego), których rozpierała kolektywna duma narodowa, podobna tej, która każe im mówić "Jesteśmy dumni, że Małysz tak zajebiście skoczył".

Mnie duma nie przepełnia. Widziałem raczej jak dla rozrywki pewnej, być może nawet sporej grupki ludzi oraz zysku grupki już naprawdę malutkiej zmusza się wszystkich obywateli do sfinansowania ich prywatnej balangi.

Stadiony na koszt podatnika (miliardy złotych), miasteczka kibica na koszt podatnika (poprzez samorządy, które lekką rączką wydadzą po kilkanaście milionów), ochrona policyjna na koszt podatnika, spółki "do obsługi" na koszt podatnika. Akedemie Ełro...
Właściwie wszystkie koszta poniesie Kowalski z małżonką.

A zyski?

A zyski zgarnie Lato z Platinim, którzy w swej pazerności posunęli się tak daleko, że do obsługi imprezy poszukują wspomnianych darmowych wolontariuszy, żeby poniesione koszta maksymalnie zbliżać do zera.

Wpływy z biletów, licencje za transmisje, forsę sponsorów i ze sprzedaży gadżetów podzielą sobie zgodnie (lub nie) UEFA i PZPN, bez udziału ludu, który będzie radośnie ogonkiem merdał, że znowu dał się bez mydła wydymać.

Dwa tysiące lat temu w każdym znaczniejszym mieście Imperium Rzymskiego musiał być amfiteatr, spływający cyklicznie krwią mordowanych jeńców, co miało swój praktyczny wymiar: w czasach przedtelewizyjnych pokazywanie walk groźnych barbarzyńców, powodowało żwawsze płacenie podatków na niezwyciężone legiony (jedyny cel daniny).
Może te nasze stadiony, to taki współczesny symbol przynależności do Ełropy? Tylko gdzie tu ten cel użytkowy?

A gdyby tu było przedszkole w przyszłości...

To lud w proteście przeciwko powszechnie stosowanemu (banki, firmy ubezpieczeniowe, koncerny "za duże by upaść") choremu pseudokapitalizmowi , w którym wszyscy ponoszą ryzyko i koszty a zyski trafiają do zblatowanych z wadzą przedsiębiorczych cwaniaków, pokazał organizatorom dętych piłkarskich igrzysk dumnie wyprężony środkowy palec i całkowicie oraz widowiskowo zbojkotował tę nachalną hucpę. Niech się bawią sami.

Piłkarskie pijawki wręcz do tego zachęcają (dziękuję Ahk4iePaiv8u za linka):

"Wchodzę na stronę kupbilet.pl i... dowiaduję się, że muszę mieć kartę Klubu Kibica RP?! To już nie można być kibicem drużyny Narodowej bez karty kibica?!

Opanowałem złość i pierwszy odruch, by podziękować na wstępie PZPN-owi i pójść do kina, bo przypomniałem sobie dlaczego to robię. Mam ośmioletniego syna, który zaczyna się interesować sportem i chciałem tak jak kiedyś mój ojciec pokazać mu jak wygląda prawdziwy mecz, w dodatku nie byle jaki, bo mecz Reprezentacji Polski. Więc trudno, z bólem, ale przełknę następne myto na poczet pensji prezesa Laty...

Wygooglowałem sobie ten klub kibica, znalazłem FAQ i tu już krew zagotowała mi się do końca. Każdy, dla którego chce się kupić bilet MUSI być członkiem tego Klubu. Więc mój syn też...

Acha, zapomniałem dodać, że coś mnie podkusiło i namówiłem znajomych - którzy z reguły nie chodzą na mecze - żeby się na ten wyjątkowy mecz wybrać.

I to gwóźdź do trumny i szczegółowa odpowiedź na hipotetyczne pytanie z FAQ:

- Jak kupić np. 15 biletów, aby miejsca były koło siebie?

- Nie prowadzimy sprzedaży grupowej. Aby kupić 15 biletów: * Każda osoba musi posiadać kartę KK. * Trzeba założyć 1 login na KupBilet.pl na 5 biletów, czyli na 15 biletów trzeba założyć 3 loginy kupbilet. * Na końcu trzeba kupić bilety na trzech loginach w miarę w jednym czasie.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,95892,11102257,Gdy_na_mecz_chce_sie_wybrac_zwykly_Polak___list.html

"
Wolność albo śmierć!

11 komentarzy:

  1. http://forsal.pl/artykuly/591520,polska_przegrala_euro_2012_kibice_nie_przyjada_nad_wisle.html

    http://forsal.pl/artykuly/587465,autostrady_do_czasu_euro_2012_moga_pozostac_bez_wierzchniej_warstwy_asfaltu.html

    http://forsal.pl/artykuly/587970,autostrady_a1_jeszcze_nie_ma_a_juz_peka.html

    OdpowiedzUsuń
  2. haha

    "Czy zdąży zbadać śliskość źdźbeł i orzec, że piłkarzom nic nie grozi?"

    http://wyborcza.pl/1,75248,11112812,Telenowela_ze_stadionem__To_zart__Kabaret__Prowokacja_.html

    OdpowiedzUsuń
  3. oj nie mogę :)

    "Wywoływani przez radio ludzie machali rękami do kamery i odmeldowywali się przez radio. Kontakt można było nawiązać nawet z tymi, którzy znajdowali się w najniższym poziomie parkingu, gdzie zasięg traciły policyjne krótkofalówki. - System łączności działa. Stadion jest bezpieczniejszy, niż niejeden warszawski biurowiec z głębokim podziemnym parkingiem, gdzie policyjne krótkofalówki też pewnie nie działają - mówił prezes NCS. - To wybór policji, że z tego systemu nie chciała skorzystać. Bardzo żałuję, że do sobotniego meczu nie dojdzie. Bylibyśmy gotowi, tak jak obiecywaliśmy - zapewniał, podkreślając, że w czwartek firma Zielona Architektura kończyła ostatnie prace nad rozkładaniem murawy na boisku stadionu. - W sobotę nadawałaby się do tego, żeby na niej grać - mówił Marek Wypychowski z Zielonej Architektury. Zapewniał też, że dzięki systemowi ogrzewania płyty boiska trawa nie tylko wytrzyma do planowanego na 29 lutego meczu Polska-Portugalia, ale i z każdym dniem będzie w lepszej formie. Ale przed Euro i tak pewnie trzeba będzie ją wymienić. - Nie znam stadionu, na którym UEFA przed mistrzostwami nie domagałaby się wymiany trawy. Jeżeli będzie trzeba, położymy nową. To koszt około stu tys. euro - mówił Kapler."

    http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,11118419,NCS_i_Ekstraklasa_przerzucaja_sie_wina__Kraj_sie_smieje.html

    dwa miliardy zeta.. bosz.. trawa za sto tysięcy euro.. zielona architektura.. śliskość źdźbeł.. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutne jest to, że gdy zarzuci się takiej pijawce (pensje u Kaplera wzrosły o 260% w ciągu trzech lat), że powstanie jego instytucji służyło wyłącznie zatrudnieniu bandy aparatczyków, odwraca się z wyższością twierdząc: "Na tym poziomie nie będziemy dyskutować". I powraca spokojnie do bezczelnego dojenia, na które nie można nic poradzić...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zasadniczo cała impreza działa mniej więcej tak samo jak przemyt alkoholu - bezdomny "słup" piorąc mafijne pieniądze "zarobił" 20-30mln, czyli wyprał 3x tyle. Różnica polega na tym, że bezdomny "słup" w przeciwieństwie do "przedsiębiorców" nie był namaszczony przez państwo, dlatego on jest "przestępcą" i siedzi w areszcie, a Pan prezes nie :)

    Oczywiście gdyby nie cło i akcyza mafia spirytusowa by zbankrutowała, no ale kto by się wtedy wykazał łapaniem przestępców "okradających społeczeństwo na XYZ milionów", jeszcze by nikomu statystyka wykrywalności nie wzrosła, a do tego przeca nie można dopuścić..

    A dysonans poznawczy u nielicznych trzeźwo myślących rośnie.. rośnie.. półgłówka przeca poznaje się po tym że pracuje, a giganta umysłu po tym że kradnie i go nie złapali.. :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Taaaaa, uwielbiam te teksty "uszczuplili budżet państwa o trzysta pierdylionów" w kontekście kupców, których państwo uparło się nazywać "przemytnikami", nie biorąc kompletnie pod uwagę, że 10kg powstrzymanego przemytu =/= 10kg zakupionych towarów z akcyzą, cłem i podatkiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. No, tym razem to już chyba koniec..

    http://wyborcza.pl/1,75248,11120333,Opiekujesz_sie_rodzicem__Dostaniesz_czek_na_prace.html

    Dochody zagrabione z pomocą podatku dochodowego państwo będzie zwracać w postaci zasiłku "na opiekę". Moja prawie siedemdziesięcioletnia matka wciąż pracuje - teraz będzie się bardziej "opłacało" żeby zaprzestała pracy i udawała niepełnosprawną, o ile, oczywiście, zgłoszę się po zasiłek..

    chyba się pójdę napić, a potem pakuję walizki i wypierdalam..

    OdpowiedzUsuń
  8. "Na poczet realizacji tej ustawy ma być założony nowy państwowy Fundusz Zabezpieczenia Opiekuńczego."

    Ręce opadają!

    OdpowiedzUsuń
  9. - Bilecik proszę!
    - Trąbka!
    - Jaka trąbka?
    - Jaki klub kibiców RP?

    http://wyborcza.pl/1,95892,11102257,Gdy_na_mecz_chce_sie_wybrac_zwykly_Polak___list.html

    oh yeah!!! lud na stadiony, kobiety na traktory!

    OdpowiedzUsuń
  10. można se bojkotować, co mieli ukraść, ukradną

    OdpowiedzUsuń
  11. http://forsal.pl/artykuly/610617,urzednicy_obejrza_mecze_ale_nie_final.html

    "UEFA przyznała dla pracowników administracji w Polsce 2 tys. biletów na mecze Euro 2012. W styczniu trafiły one do Ministerstwa Sportu, które rozdysponowało je wśród innych ministerstw i instytucji."

    Oni najwyraźniej nie bojkotują ;-)

    OdpowiedzUsuń